piątek, 8 listopada 2013

Roździał 13

Oczami Sam
 Jak byliśmy już w parku miałam odruchy wymiotne. Poszłam do łazienki aby zwymiotowac od razu za mną wpadł przerażony Hazza.
-Co się dzieje?-zapytał.
-Chyba jestem w ciąży jedź po testy.-powiedziłam wystraszona.Po 10 min był już spowrotem , zrobiłam 1,2,3,4,5,6 i ciągle było 2 czerwone kreski.
-O matko-powiedziałam.
-Co jesteś?-zapytał uradowany loczek
-Najprawdopodobniej tak.-powiedziałam z dużym uśmiechem.
-Chodźmy powiedzieć wszystkim-powiedzial Hazza.
-Ok -przytaknęłam.\
-Uwaga!-krzyknęłam a wszyscy spojrzeli na mnie i loczka.
-Jestem w ciąży!-powiedziałam a Anabell rzuciła mi się na szyję.
Nagle Hazza klęknął przede mną.
-Samanto wyjdziesz za mnie?-zapytał
-Co ty wyprawiasz?-spytałam a on wyciagnął białe pudełeczko z którego wyłonił się pierścionek z brylantem.
-Nosisz w sobie moją córeczkę lub synka.-powiedział.
-Oczywiście ze wyjde za ciebie-powiedziałam a on wstał i mnie namiętnie pocałował.
Oczami Anabell
-No gratulacje. Ale KURWA co to znaczy że jesteś w ciąży?- trochę podniosłam głos
-Nie cieszysz się?-powiedziała lekko zasmucona Samanta
-nie no nie mam zdania ale sorry to trochę nie poważne jak wy sobie niby dacie radę?- odpowiedziałam z grymasem na twarzy
-No jakoś damy a wy na pomożecie- uśmiechnęła się i spojrzała na mnie i na resztę
-dobra kończymy temat idźcie do stylistów tam powiedzą wam co i jak?- rzuciłam i chwyciłam Nialla za rękę prowadząc w strone naszech stylistek. Nałożyły mi to:

a Niallowi czarne rurki, czarne supry i białą koszulkę bez nadruku. Wyglądał zwyczajnie czyli jak zwykle pięknie. Poszliśmy na plan tam gdzie były rozstawione kamery, po chwili zjawiła się reszta moich przyjaciół i zaczęliśmy nagrania.

5 godzin później*
-O boże ale wyszło wspaniale!!! Tak się cieszę dziękuje wam wszystkim a tobie kochanie w szczególności- powiedziałam i rzuciłam się Niallowi na szyje
-nie ma sprawy kochanie dla mnie twoje marzenia się najważniejsze- pocałował mnie i jeszcze mocniej przytulił
-Dobrze dziękuje wam wszystkim teledysk po zmontowaniu powinien się pojawić na You Tube na koncie AnabellKindlyVevo- wtrąciła Jane
-To ok, my z Sam jesteśmy zmęczeni więc chodźcie już- powiedział Harry ziewając
-Racja chodźcie bo chyba wszyscy jesteście zmęczeni a jutro pójdziemy na zakupy- odparłam i się uśmiechnęłam na myśl o zakupach. Pożegnaliśmy się i przebraliśmy w swoje ciuchy. Po 20 minutach byliśmy już w pokoju hotelowym.
-o boże Niall padam z nóg- powiedziałam rzucając się na łóżko i ciężko wzdychając
-Ja też chodźmy spać
-dobra tylko muszę się przebrać- podniosłam się z łóżka i wpadłam do łazienki nałożyłam dresowe szorty i szeroki sprany T-shirt z napisem Free Hugs. Wróciłam do pokoju a tam pod kołderką mój chłopak smacznie sobie śpióchał- uśmiechnęłam się sama do siebie i wślizgnęłam na miejsce obok. Wtuliłam się w jego tors i zasnęłam./Kazia



Siema SHAWTIS co u was bo u mnie słabo ale była afera o Bieberze i o dziwce która nagrała go jak śpi ale wszystko się wyjaśniło i okazało się że to tylko fanka wyglądająca jak dziwka włamała się do pokoju hotelowego Jusa. Miałam załamkę ale już jest ok i się cieszę nie wiem czy jutro coś dodam bo idę ze znajomymi do centrum na shoping. Kadzia na pewno jutro coś doda bo ją zmusiłam chociaż ja też się postaram. Piszcie jak wam się podobał rozdział? Kocham was moje crazy mofos

PS. Początek tego rozdziału był pisany przez Kadzię :)

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz