-Sam!Chodź tu szybko!!!!!!-zawołałam przez łzy.
-Co się stało -wpadła do łazienki.
-Popatrz co przysłali mi z wytwórni!!-powiedziałam ze łzami ze szczęścia.
-OMG!!!!!!Niall nie uwierzy masz kontrakt!!-piknęła.
-Dziewczyny co się stało?-spytali wpadając jednocześnie Niall i Harry.
-Dostałam kontrakt!Za dwa tygodnie jedziemy wszyscy do L.A nakręcić kontrakt mam 10 dodatkowych biletów.Akurat starczy dla nas wszystkich i możecie być razem ze mną na tym teledysku!!-powiedziałam a Niall mnie uściskał i namiętnie pocałował.
-Gratulacje!!-wykrzyknał loczek i mnie mocno przytulił.
Zeszliśmy na dół i oznajmiliśmy wszystkim o moim sukcesie i powiedzieliśmy o wyjeździe na co oni wzięli mnie na ręce i biegali ze mną po całym mieszkaniu.
2 tygodnie później lotnisko
Byliśmy już po odprawie.Byłam strasznie zmęczona dzisiejszym dniem bo oczywiście byłyśmy z dziewczynami na zakupach.
-Jutro podbijamy L.A -wykrzyknęła Sam.
-No jak nie jak tak!-krzyknęłam wraz z dziewczynami i chłopacami.
Gdy byliśmy w samolocie włączyłam tableta i weszłam na twittera i odpowiadałam na pytania od fanów.Nagrałam kilka filmów wideo przedstawiając śpiącego Nialla. Wszyscy pisali że jest słodki kiedy śpi a ja się pod tym podpisałam.
-Hej miśku!-powiedziała zaspany Niall
-Cześć wszyscy moi fani mówią że jesteś słodki kiedy śpisz.-powiedziałam nie wytrzymując i wybuchając śmiechem a ten zaczął mnie łaskotać.
-Proszee przestań!!Przepraszam!-wykrzyknęłam a on mnie czule.
-Miśki już za chwile lądujemy -powiedziała Sam odwracając się do nas.
-Dzięki za wiadomość-powiedziałam uśmiechając się do niej.
W L.A oczami Sam
Tu jest po prostu super.Lubię upały.
-Harruś nudzi mi się ?-zaczęłam jęczeć.
-Za chwilkę będziesz na Ziemi i się wyszalejesz małpeczko.-zaśmiał się a ja go ździeliłam po głowie a potem go namiętnie pocałowałam i nie odrywaliśmy sie od siebie jakieś 2 min.Potem mnie przytulił i się spytał
-A to za co było?
-Za to że jesteś przy mnie -wyznałam i zaczęliśmy się całować i nie zauważyliśmy jak już trzeba było wysiadać.
-Koniec tych czułości-powiedział Zayn przerywając nam a za nim zaczął się śmiac Louis.
-Policzymy się w hotelu -powiedziałam potrząc na Zayna strasznym wzrokiem.
-Hahaha zobaczymy kto tu się z kim policzy-powiedział rozbawiony mulat.
2 godz. później w hotelu ja z Zaynem od przyjazdu się bijemy poduszkami niestety kilka razy oberwał Louis a nawet to dobrze mu tak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz